Jakiś czas temu dostałam miłą świąteczną niespodziankę od Eveline Cosmetics. Mogłam Wam pokazać nowości tej marki jeszcze przed samymi świętami, ale postanowiłam poświęcić osobny post bestsellerowemu podkładowi Eveline Cosmetics Liquid Control HD. Myślę, że zdecydowanie warto dowiedzieć się o nim więcej 🙂 Dodatkowo porównałam go z wielkim hitowym produktem Catrice – musicie przyznać, że ich szaty graficzne są łudząco podobne? 🙂 Zapraszam do przeczytania mojej opinii poniżej!
Gdzieś już to widziałam…
W ostatnich latach wiele firm wypuściło na rynek płynne podkłady i widać, że ten produkt jest modny. Na przykład Catrice wypuściło podkład z aplikatorem w formie pipety, a także Hean – Never Be Better i Kiko – Liquid Skin. Warto też zauważyć, że wszystkie te produkty mają bardzo podobne opakowania.
Podkład Eveline został zamknięty w smukłym szklanym pojemniku. Taka forma opakowania jest znacznie łatwiejsza w transporcie i przechowywaniu. Nie ma co się spierać co do jakości opakowania – zdarzyło mi się to już kilka razy, że spadło na podłogę i zawsze wychodziło bez szwanku.
Konsystencja i aplikacja
Produkt jest bardzo rzadki i wodnisty, nawet jak na podkład bezolejowy. Miałam problem z płynną konsystencją, kiedy zabrudziłam nim ubrania – trudno go usunąć i łatwo się plami. Z tego powodu musiałam wyrzucić jedną bluzkę, która została poplamiona przez podkład. Moim zdaniem kroplomierz może nie być najlepszym rozwiązaniem dla tego typu produktów.
Liquid Control HD nakładam wilgotną gąbką. Podkład dość szybko zastyga, więc musisz pracować szybko. Można jednak bez problemu nakładać go warstwami; co ważne, nie nakłada się na inne warstwy makijażu, nie wchodzi w zmarszczki i nie ma tendencji do podkreślania porów i suchych miejsc na skórze.
Kolor, krycie, trwałość
Do testów otrzymałam najjaśniejszą wersję kolorystyczną, czyli Catrice nr 010 Light Beige. Jest to piękny ciepły beż, który znacznie skłania się ku żółciom. Będzie zbyt ciemny dla osób o alabastrowej skórze, które lubią bardzo jasny kolor. Jest cieplejszy niż podkład HD Liquid Coverage i niestety utlenia się równie szybko. Z drugiej strony, kiedy już się utleni, efekt nie ulega pogorszeniu przez cały dzień.
Zaskakująco długo się utrzymuje! Matowe wykończenie pozostaje na twarzy przez wiele godzin. Dlatego powinny się nim zainteresować osoby z cerą tłustą i mieszaną. Mój dość mocny połysk potrafi utrzymać w ryzach nawet przez 6 godzin, co do tej pory udawało się tylko mojemu ulubieńcowi z Estee Lauder. Dodam, że od dawna nie używam mocno matujących pudrów ryżowych; zrezygnowałam z nich na rzecz Laury Mercier. Co więcej, wygląda świetnie i naturalnie na twarzy i nie musisz się obawiać, że będzie się mieszał lub wcierał w pory. Trwałość jak na drogeryjny podkład jest naprawdę niezwykła! Bardzo ładnie wychodzi też na zdjęciach. Poniżej zamieściłam zdjęcie bez żadnych modyfikacji, oświetlone lampą pierścieniową, która uwydatnia wiele niedoskonałości skóry. Musicie się zgodzić, że wygląda to całkiem ładnie, prawda? 🙂
Catrice HD Liquid Coverage czy Eveline Liquid Control HD?
Chociaż podkład Catrice ma lepsze krycie, to jednak utlenianie, które powoduje, a także jego właściwości zapychające i skłonność do wywoływania u mnie okropnego trądziku sprawiają, że nie mogę go polecić. Jak dotąd, podkład Eveline Liquid Control ma dobrą lekkość i zdolność zatrzymywania się na skórze bez powodowania jej zapychania, ale mógłby być mniej wodnisty. Eveline mógłby mieć nieco lepsze krycie, nie utleniać się tak bardzo i być bardziej przystępny cenowo. Z tego duetu wybrałabym jednak Eveline, bo chociaż nie jest to mój idealny produkt, polubiłam go i używam codziennie. Poza tym jestem zadowolona z efektu, jaki daje.