Hej!
Jak minęły Wam Święta? U mnie... zdecydowanie zbyt szybko... I ta pogoda - bardziej przypominała jesienną szarugę, niż wiosenny, ciepły deszczyk. Ale żeby nie było tak smutno i szaro, mam dla Was post paznokciowy (wiem, że je lubicie, bo w statystykach plasują się zawsze bardzo wysoko!)
Semilac Cat Eye 3D
Podobał Wam się klasyczny efekt Cat Eye? W takim razie wersja Cat Eye 3D zachwyci Was swoją wielowymiarowością i niesamowitym blaskiem, układającym się w dowolnie wybranym przez Was, galaktycznym kształcie. Ja przepadłam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam to cudo. A najfajniejsze jest to, że zdobienie tego typu jest nie tylko bajecznie proste w wykonaniu, ale może być też świetną zabawą i testem kreatywności. Mi najbardziej podoba się zdobienie w kształcie litery "S", bo przypomina mi właśnie, wspomnianą wcześniej, galaktykę. Semilac Cat Eye 3D można nosić solo, jako akcent na jednym lub dwóch paznokciach, a także wykorzystać jako podstawę do kosmicznych zdobień.
Do wykonania Cat Eye 3D potrzebujemy magicznego Magnetic Pen'a, czyli po prostu magnesu, dzięki któremu drobinki lakieru ułożą się dokładnie tak, jak chcemy. Warto stosować ten efekt na ciemny lakier bazowy. Na wzorniku użyłam czerni, a na moich paznokciach jako baza posłużył mi lakier #527 Burgundy z kolekcji Margaret - kliknij, aby poczytać o niej więcej!
Wybrałam dwa kolory:
#636 Turquise - połączenie turkusu z fioletowo-szmaragdowymi refleksami
#639 Pink - róż w towarzystwie złoto-miedzianych refleksów
Semilac Metallic Effect
Kolejną nowością w mojej kolekcji są lakiery Semilac Metallic Effect, które nie są lakierami hybrydowymi, a efektami do lakieru hybrydowego. Pozostawiają idealnie gładką, metaliczną taflę na paznokciach, taki szlachetny, nieskazitelny look, idealny do eleganckiej sukienki.
Aplikujemy je zawsze na Top No Wipe (dla wzmocnienia efektu warto najpierw pokryć płytkę zbliżonym do naszego Metallic Effect lakierem hybrydowym - np. na wzorniku pod kolor Gold użyłam lakieru #529 Beige). Nakładamy więc bazę, kolor, top no wipe, a następnie cienką warstwę Semilac Metallic Effect. Pozostawiamy do wyschnięcia (ok. 2 min.), a następnie aplikujemy drugą warstwę. Gdy wyschnie, aplikujemy Top No Wipe. Jeśli efekt zebrał się nam na wolnym brzegu, przed aplikacją topu trzeba nadmiar spiłować bloczkiem polerskim.
Moje kolory to:
#252 Gold - idealne, żółte metaliczne złoto
#248 Orange - nasycony pomarańcz
#250 Red - metaliczna czerwień
Zaskoczyłam samą siebie, ale z tej trójki chyba najbardziej podoba mi się... czerwień! A nie pamiętam, kiedy ostatnio nosiłam czerwone paznokcie... :D
Jak podobają Wam się te efekty od Semilac?
Lubicie takie ciekawe akcenty na paznokciach, czy stawiacie na klasykę?
Dajcie znać, co myślicie! :)